Jedni w nie wierzą, inni traktują z przymrużeniem oka, ale są też i tacy, którzy całkowicie je lekceważą. Przesądy ślubne mają na celu zapewnić Parze Młodej szczęście oraz bezpieczeństwo ich przyszłego związku małżeńskiego. Poniżej prezentujemy zestawienie przesądów ślubnych, które warto poznać, nawet jeżeli nie należycie do osób przesądnych.
Wyznaczenie daty ślubu najlepiej planować:
Nie poleca się natomiast składać przysięgi ślubne w maju, listopadzie, w dniu 1 kwietnia (ze względu na prima aprilis), a także w Adwencie i Wielkim Poście.
Aż do chwili ceremonii ślubnej suknia Panny Młodej nie powinna być pokazywana Panu Młodemu. Oglądanie kreacji przez Narzeczonego, a także pomoc w jej wyborze wróży bowiem niezgodę w małżeństwie. Narzeczona musi pamiętać, iż strój ślubny może zakładać przed uroczystością tylko wtedy, jeśli zachodzi taka konieczność, np. przymiarka. Paradowanie w sukni dla samej tylko przyjemności, niesie złą wróżbę. Kreację ślubną Panna Młoda winna kupować wyłącznie w towarzystwie matki lub przyjaciółki. Buty przyszłej Panny Młodej powinny być „pełne”. Bez względu na komplet sukni ślubnej nie wolno Pannie Młodej zakładać naszyjnika z prawdziwych pereł – w tym przypadku perły będą symbolem nieszczęścia. Welon zakłada Pannie Młodej druhna, która obowiązkowo musi myć panną. Pod żadnym pozorem młodsze lub niezamężne kobiety nie powinny przymierzać sukni przyszłej panny młodej – grozi to bowiem staropanieństwem
Ubierając się do ślubu Panna Młoda powinna pamiętać, aby mieć na sobie:
Warto pamiętać, aby idąc do ołtarza zaopatrzyć się w następujące drobiazgi: w szwie sukni Panny Młodej powinny się znaleźć: kryształek cukru i okruszek chleba, do bucika Panny Młodej należy wsunąć pieniążek, w kieszeni Pana Młodego nie powinno zabraknąć drobnych. Zapewni to dostatek rodzinie.
Wypatrzenie przed ceremonią ślubną gołębia lub sroki przynosi szczęście w przeciwieństwie do napotkania na swej drodze wron, czy kruków.
Jeśli pogoda w dniu ślubu nie zapowiada się najlepiej, nie należy się tym przejmować. Deszcz uważa się za przepowiednię urodzaju i bogactwa. Burzę, szczególnie kiedy następuje po niej tęcza – za preludium do szczęścia. Nawet obfite opady śniegu dobrze się kojarzą – wszak niebo nie stąpi młodym swojego puchu. Słońce to oczywiście także dobra wróżba: szczęścia, pogody i radości.
Nie wolno Państwu Młodym zawracać z drogi do kościoła. Jeśli nawet o czymś zapomnieli, powinni skorzystać z pomocy krewnych lub przyjaciół. Nie powinno się również robić zbyt długich postojów, bo może to zaważyć na życiu małżeńskim.
Panna Młoda powinna iść do ołtarza ze szczęściem wypisanym na twarzy. Taką drogę bowiem, zapewni sobie na resztę małżeńskiego życia. Jeżeli jednak pojawią się łzy wzruszenia, czy szczęścia, to nie należy ich powstrzymywać, gdyż zamienią się one w wielką radość.
Piękna ozdoba Panny Młodej potrafi być czasami niesforny i jak gdyby żył własnym życiem, nie układa się jak należy. Biada jednak Pannie Młodej, która idąc do ołtarza, albo podczas uroczystości ślubnej, obejrzy się za siebie i sprawdzi, czy welon jest ładnie ułożony. Aby zapobiec takiej sytuacji, należy porosić o pomoc świadkową aby w razie potrzeby go poprawiła.
Przewagę w małżeństwie można sobie zapewnić w następujący sposób: kiedy ksiądz przykryje ręce stułą, ta dłoń która znajdzie się na górze, zapewni jej właścicielowi przewagę, symboliczne okręcenie partnera wokół siebie, może zapewnić moment, gdy nowożeńcy po skończonej ceremonii odwracają się od ołtarza i zmierzają ku wyjściu, gdy przed kościołem posypią się na parę młodą drobne, ten kto szybciej i więcej ich zbierze, będzie w rodzinie „trzymał kasę”.
Nie wolno ich zgubić ani zapomnieć. Nie powinno się również dopuścić, by upadły na ziemię. Jeżeli już się tak stanie, to schylić się po nie może wyłącznie ksiądz, ministrant, urzędnik lub świadek. W żadnym razie nie mogą ich podnieść Państwo Młodzi. Aby nie zapeszyć małżeństwa i nie sprowokować złych mocy narzeczona nie powinna jej w ogóle oglądać. Może to uczynić dopiero, gdy poczuje ją na palcu.
Po zakończeniu uroczystości ślubnej, młoda małżonka musi zadbać, aby jej wybranek złożył na jej ustach gorący pocałunek. To zapewni jej wierność małżonka.
Jeżeli świeżo upieczona małżonka potknie się przekraczając próg domu (również weselnego), ściągnie nieszczęście nie tylko na siebie, ale także na swoją nową rodzinę. Aby ją (i siebie) przed tym ustrzec, małżonek powinien przenieść ją przez próg.
Nowożeńcy powinni jako pierwsi pojawić się na parkiecie i jako jedyna para odtańczyć pierwszy taniec. Jeśli Młodym plączą się kroki, to w życiu może być podobnie – będą zmierzać w różne strony.