Do każdego bukietu zakupionego w Zielonej Fabryce, dodawana jest w prezencie saszetka z odżywką do kwiatów ciętych.
Zastępują roślinę matczyną, czyszczą i zmiękczają wodę, zawierają regulatory pH. Zalety odżywek dla kwiatów ciętych są niepodważalne, dlaczego więc tak często o nich zapominamy?
Wszystkie kwiaty cięte czerpią korzyści ze składników zawartych w odżywce. Wchłaniają je przez powierzchnię cięcia przy końcu łodygi. Są one jak zastrzyk dla kwiatu, przy okazji rozwiązują także problemy z infekcjami. Odżywki zachowują także kontrolę nad czystością wody w wazonie. Dlatego właśnie domowe sposoby i proste mikstury nigdy ich nie zastąpią!
Zapewne każdy z nas zauważył, jak po kilku dniach woda z kranu w wazonie robi się brudna, mętna oraz brzydko pachnie. Wtedy jak najbardziej, ze względów estetycznych jest wskazana jej wymiana. Jednak dzięki odżywkom do kwiatów ciętych nie jest to konieczne.
Uwaga! Nadmierne lub niedostateczne użycie odżywki da rezultaty dalekie od optymalnych. Może nawet zaszkodzić! Niebezpieczne jest zwłaszcza zbyt małe dawkowanie. Dawka poniżej 80% zaleconej normy może powodować intensywny rozwój mikroorganizmów, brzydki zapach czy mętnienie roztworu. Istnieje również niebezpieczeństwo uschnięcia liści czy żółknięcia łodyg. Podobne skutki wywołuje dawka powyżej 150% zalecanego poziomu.
Codziennie dbamy o pełną lodówkę, wybieramy produkty bogate w mikroelementy oraz witaminy. Coraz częściej urozmaicamy naszą dietę różnego rodzaju suplementami. Naszym kwiatkom jednak wystarczy tylko chwila uwagi, aby pieściły zmysły przez długie dni!